PODSUMOWANIE a może zachęta dla niezdecydowanych… KURS A.20
Ostatni weekend zjazdowy kursanci A.20 odbyli w przepięknych okolicznościach przyrody. Wszystko za sprawą pleneru w cichej Koślince, w Borach Tucholskich. Dzień upłynął pracowicie, bo robiliśmy zdjęcia na przestrzeni całej doby.
Wkroczyliśmy w magiczny świat zdjęć dostępnych tylko dla wytrwałych. Około północy poznawaliśmy piękno obrazów nocnego nieba z księżycem o niemal okrągłej tarczy, pod którym rozpościerały się zasnute mgłą łąki. Natchnieni sprzyjającymi warunkami, kreatywnie wykorzystaliśmy nasze umiejętności malując światłem, tworząc tym czasem dynamiczne kompozycje.
Po tych przeżyciach tylko nieliczni zdecydowali się na pobudkę przed wschodem słońca. Choć wstawało się ciężko, to widoki rekompensowały wszystkie niedogodności. Zimne błękity porannych mgieł złociły się po dotknięciu pierwszych promieni słońca, wydobywając niesamowite kolory, faktury i kształty natury. Pejzaże urozmaicały rośliny i zwierzęta – zroszone pajęczyny na kolorowych kwiatach polnych, dostojne konie, leniwie wylegujące się krowy, a nawet uśmiechnięty krecik.
Drugiego dnia przyszedł czas na podsumowanie wykorzystanej teorii w praktyce. Plener okazał się bardzo udany i owocny. Wiele zawdzięczamy wyśmienitej lokalizacji agroturystyki „Leśny dom”. Ponadto, gospodarze byli dla nas bardzo wyrozumiali i dbali o nas przepysznymi daniami. Rozjechaliśmy się do domów z zamiarem powrotu w to miejsce.
Autor tekstu: Karolina Błażejczyk – słuchacz pierwszego roku
powrót do poprzedniej strony