Warto się uczyć…
„Nauka to pokarm dla rozumu”… mawiał Lew Tołstoj.
Prawdę tę znają nasi Uczniowie, którzy w poprzednim roku szkolnym karmili obficie swoje rozumy nauką, edukacją, wiadomościami i informacjami… z wielu dziedzin.
A… w nagrodę za najlepsze wyniki w nauce, wysokie średnie ocen i wzorowe zachowanie… Liderzy klasyfikacji klasowych wszystkich specjalności… pojechali na wycieczkę turystyczno-edukacyjną organizowaną przez Szkołę w ramach projektu „Warto się uczyć”. Wspomniana nagroda była częścią projektu interdyscyplinarnego realizowanego przy dofinansowaniu Fundacji PGNiG im. Ignacego Łukasiewicza z siedzibą w Warszawie.
Słona strona życia…
Podczas pierwszego etapu wycieczki pojechaliśmy do Kopalni Soli „KŁODAWA”. Tam zwiedzaliśmy górniczą trasę turystyczną. Zapoznaliśmy się z technologią pracy w złożu „Michał” zasobnym w wysokogatunkową sól. Poznaliśmy procedury oceny wartości przemysłowej, leczniczej oraz spożywczej wydobywanej soli. Zapoznaliśmy się z ciekawą historią powstania kopalni.
„Zjazd windą na poziom 600 m pod powierzchnię ziemi, spacer korytarzami kopalni, zwiedzanie komnat z muzealnymi eksponatami z historii górnictwa soli… to elementy wycieczki, które zapamiętam na długo”.
„Niewiele osób wie, że całkiem niedaleko od Bydgoszczy… znajduje się Kopalnia Soli KŁODAWA. Teraz będziemy się chwalić, że zwiedziliśmy to niesamowite miejsce”.
„Sól o włóknistej strukturze krystalicznej była dla mnie całkowitym zaskoczeniem.[…] Do tej pory czuję szczególny smak karnalitu.”
Sandomierz na każdy dzień…
Drugi etap wycieczki upłynął nam na zwiedzaniu zabytków pięknego miasta Sandomierza. Podczas spaceru z Przewodnikiem mogliśmy poznać historię Sandomierza nazywanego „małym Rzymem” ze względu na jego położenie na 7 wzgórzach. Zwiedziliśmy zespół urbanistyczno-architektoniczny i krajobrazowy.
Poznaliśmy historię Bazyliki katedralnej Narodzenia NMP, kolegium jezuickiego „Collegium Gostomianum” oraz Bramy Opatowskiej i „Domu Długosza”. Przemierzyliśmy trasę podziemną „Lochy Sandomierskie”.
„Sandomierz w swym sercu skrywał malowniczy lessowy wąwóz, który pokonaliśmy spacerkiem napawając się pięknem przyrody”.
„Najbardziej podobał mi się wąwóz lessowy. Rzeźba terenu jest tak fascynująca, że zrobiłam bardzo dużo zdjęć, które z przyjemnością będę oglądała jeszcze wiele razy.”
„Zwiedzanie Sandomierza było dla mnie wspaniałym przeżyciem. Miasto bardzo mnie urzekło… więc na pewno tam wrócę”.
„Najciekawsza była dla mnie wizyta w zbrojowni. Przewodnik przebrany za rycerza, który opowiadał o historii Sandomierza i prezentował różne rodzaje broni – robił to z wielką pasją. Mogliśmy zajrzeć do średniowiecznej garderoby dworskich dam i podziwiać kreacje z zamierzchłych czasów.”
„W Sandomierzu dowiedzieliśmy się o szlaku Ojca Mateusza – nakarmiliśmy nasze brzuszki… pierogami, które wybieraliśmy spośród 30 gatunków. Pychota!”
Zamek w Baranowie Sandomierskim…
Szlak wycieczki zawiódł nas do Baranowa Sandomierskiego, gdzie zwiedzaliśmy kompleks zamkowy nazywany „małym Wawelem”. Obejrzeliśmy wystawę czasową na temat historii zamku oraz eksponaty zgromadzone w zbrojowni rycerskiej.
„Zamek w Baranowie Sandomierskim to przepiękny zabytek, który ma niepowtarzalną historię.”
„Dzięki wystawie eksponatów w zbrojowni zamku w Baranowie Sandomierskim, mogliśmy przenieść się do czasów średniowiecza, co pozwoliło nam lepiej zrozumieć wiele faktów historycznych”.
„Pałac w Baranowie Sandomierskim to jeden z najlepszych punktów programu całej wycieczki. Uwielbiam zwiedzać zamki… i ten naprawdę mi się podobał!”
Gorlice… kolebką przemysłu naftowego.
Podczas ostatniej sekwencji naszej wycieczki mogliśmy wziąć udział w XII Sesji Szkół im. Ignacego Łukasiewicza organizowanej w Gorlicach. Zwiedziliśmy miejscowe muzeum, rynek i zabytki sakralne. Odwiedziliśmy miejsca związane z działalnością Ignacego Łukasiewicza. Byliśmy w Skansenie Przemysłu Naftowego „Magdalena”.
„W Gorlicach odwiedziliśmy miejsce, gdzie zapłonęła pierwsza uliczna lampa naftowa. A było to możliwe dzięki Ignacemu Łukasiewiczowi.”
„Możliwość znalezienia się w tych miejscach, w których żył i pracował Ignacy Łukasiewicz, sprawiło, że jeszcze bardziej poznaliśmy działalność naszego Patrona Szkoły”.
„Uczestniczenie w Sesji Szkół było ciekawym doświadczeniem. Mogliśmy być dumni z naszej Drużyny szkolnej, która zajęła II miejsce w ogólnopolskim Konkursie o Ignacym Łukasiewiczu.
Uroki zabytkowego… Biecza.
„Urzekł mnie Biecz – małe, bo liczące ok. 5 tysięcy mieszkańców, miasto znajduje się na jednym ze wzgórz Podgórza Karpackiego. Mówi się o tym miejscu – Perła Podkarpacia lub też inaczej – mały Kraków”.
„Dowiedziałam się, że patronką Biecza jest św. Jadwiga Andegaweńska. Do dzisiejszych czasów przetrwało wiele legend związanych z nią oraz miastem”.
„Mieszkańcy Biecza są dumni z faktu, że na początku wieku XIV Biecz pełnił funkcję stolicy Polski, kiedy to przez kilka dni… swoją siedzibę miał w mieście Władysław Łokietek.”
Zamiast podsumowania… cytaty z wypowiedzi Uczniów uczestniczących w wycieczce:
„Podsumowując cały wyjazd, mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z możliwości uczestniczenia w nim. Poznawanie nowych miejsc kształtuje człowieka i zmienia jego podejście do życia.”
„Poznawanie innych ludzi, ich zwyczajów, sposobu bycia… stanowi podstawę do poszerzania wiedzy na temat Polski i jej mieszkańców.”
„Nie jest ważna tylko… ta wiedza z książek, ale także ta… zdobyta i doświadczona osobiście, bo dostarcza wniosków, które samodzielnie możemy sformułować.”
„Ten wyjazd na pewno powiększył moją wiedzę, dlatego śmiało mogę powiedzieć, że… warto się uczyć”.
Zdjęcia – Marcin Mielcarek
Notatka – Beata Majerska
powrót do poprzedniej strony